Zamieszanie wokół nominacji generalskich. Komunikat prezydenta
"Wszystkim Policjantkom i Policjantom stojącym na straży bezpieczeństwa Państwa i konstytucyjnego porządku prawnego oraz Pracownikom cywilnym Policji składam najserdeczniejsze życzenia wytrwałości i satysfakcji z pełnionej służby i pracy. Cieszę się, że z okazji Święta Policji mogłem mianować na stopnie generalskie oraz pierwsze stopnie oficerskie Funkcjonariuszki i Funkcjonariuszy tej szczególnie ważnej dla bezpieczeństwa wewnętrznego formacji" – taki wpis opublikował w serwisie X prezydent Andrzej Duda.
W reakcji na ten wpis Komenda Główna Policji przekazała Onetowi, że na godz. 10 żadna informacja o nominacjach generalskich do niej nie wpłynęła.
W środę na pl. Zamkowym w Warszawie zaplanowano główne obchody policyjnego święta. Tradycyjnym elementem tych uroczystości było przez wiele lat wręczanie przez prezydenta RP nominacji generalskich na stopień nadinspektora policji zasłużonym funkcjonariuszom. Jednym z punktów było zawsze okolicznościowe przemówienie głowy państwa. Andrzej Duda nie weźmie jednak udziału w wydarzeniu. List od prezydent RP odczyta jego wysłannik.
Udział w uroczystości weźmie Donald Tusk. Informacja o udziale premiera w uroczystości pojawiła się trzy godziny przed jej rozpoczęciem. Udział premiera nie był więc planowany wcześniej.
Odpowiedź na zatrzymanie ministrów
Zdaniem portalu postawa prezydenta ma być odpowiedzią na wejście policji do pałacu prezydenckiego w związku z zatrzymaniem ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Przypomnijmy, że styczniu policja weszła do Pałacu Prezydenckiego, gdzie zatrzymano byłych ministrów. Politycy w pałacu spotkali się z Andrzejem Dudą podczas uroczystości powołania nowych doradców prezydenta. W tym samym czasie do policji wpłynęły dokumenty nakazujące doprowadzenie polityków do zakładu karnego. Wąsik i Kamiński nie opuszczali pałacu prezydenckiego przez pięć godzin, ostatecznie policjanci weszli do budynku i zatrzymali byłych ministrów. Prezydent przebywał w tym czasie na spotkaniu z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską